Epidemia dżumy na Pomorzu Zachodnim. Rysunek okolicznościowy. Źródło: sparrow.cba.pl
Już od XV wieku tendencje rozwojowe zaczęły zdecydowanie słabnąć. Coraz wyraźniej zaznaczały się różnice klasowe, szlachta zyskiwała coraz lepszą pozycję, a życie gospodarcze zwalniało. W latach 1595 i 1620 członkowie cechów buntowali się przeciw patrycjatowi, domagając się udziału we władzach miejskich. Napływ szkockich imigrantów do Gryfic stanowił niemałą konkurencję dla lokalnego rzemiosła, co rodziło liczne bunty. W wyniku wojny trzydziestoletniej liczba ludności miasta gwałtownie zmalała. Emigrowano z wielu powodów: upadku handlu, ucisku kwaterujących wojsk Wallensteina, długów, wyprzedawania majątków ziemskich. Przed ucieczką z Gryfic oddziały przywlekły epidemię dżumy, która zebrała straszne żniwo. Wymarło wówczas 3/4 ludności, w tym: 2 burmistrzów, ich całe rodziny, kilku członków rady i setki mieszkańców.
Mapa: Najazd Szwedów na Polskę w latach 1655-1660. 1 - granica Rzeczpospolitej Polskiej, 2 - najdalszy zasięg obszarów zajętych przez Szwedów, 3 - ważniejsze uderzenia wojsk szwedzkich w latach 1655-1656, 4 - miasta i twierdze oblegane, ale nie zdobyte przez Szwedów, 5 - obszary działania polskich oddziałów partyzanckich. Źródło: starykalisz.pl
Podczas jednego z najbardziej znanych konfliktów zbrojnych w historii Polski Gryfice miały swój niemały, choć niewdzięczny udział. Początkowo zakwaterowano u nas 100 rajtarów i 72 muszkieterów wroga, po czym sprowadzono 3 kompanie infanterii. Według innych źródeł już w 1927r. sprowadzono na nasze ziemie 390 żołnierzy, służbę oficerską i markietanki wodza Wallensteina oraz klikaset koni. Całe to zaplecze wojskowe musieliśmy utrzymywać z własnych pieniędzy (600 guldenów), a ponadto zapewnić wyżywienie (6000 półkorców owsa, 560 beczek piwa i wiele bochenków chleba). To jednak nie wszystko. Właściciele mieszkań, w których kwaterowali się „najeźdźcy” mieli obowiązek utrzymywać ich na własny koszt. Zarekwirowano miastu całą broń i amunicję. Jednak nie to było najgorsze. Wojna rządzi się swoim prawem, toteż codziennością były liczne grabieże rozboje, pożary i gwałty.
W drodze do Kołobrzegu 16-21 listopada 1630r. Przebywał w naszym mieście Gustaw Adolf wraz z małżonką księcia Franciszka, Zofią oraz feldmarszałek Horn, znany w historii ze szczególnego okrucieństwa. Wtedy już byliśmy zmuszeni „gościć” 7 tysięcy żołnierzy, a następnie Axla Oxenstierna z 64-osobową świtą, co kosztowało miasto niemałą sumę.
Axel Oxenstierna. Źródło: dromo.info
Dziesięć lat później miasto było już w ruinie. Wiemy o tym między innymi na podstawie skargi rady: „oficerowie, a zwłaszcza porucznik Stange żądał drzewa, soli, pościeli, światła, a nie zadowalając się tym, pragnął otrzymać jeszcze cukier, pieprz, imbir, szafran, wielkie i małe rodzynki oraz śliwki”. Doszło do takich spustoszeń, że trzeba było sprzedać kilka okolicznych wsi, aby choć w niewielkim stopniu przywrócić dawny porządek. W 1648r. Gryfice dostały się w posiadanie Brandenburgii.
Pierwszy z nich miał miejsce 31.03.1658 roku, drugi – 10 lat później. Co ciekawe, o obydwa oskarżono czarownice. Prawda jest jednak zupełnie inna. W obrębie murów miejskich znajdowały się wówczas stodoły, które, przepełnione sianem, szybko płonęły. Nietrudno zatem było o nieszczęście. Podczas pierwszego pożaru spłonęła południowa, zachodnia i północna część miasta wraz Kościołem Mariackim, z którego zostały ściany, filary i kaplica. Spłonęło 100 domów, szkoła, dziekanka, mieszkanie pastora, przytułek przyklasztorny, bursa dla ubogich uczniów, plebania, kancelaria kościelna, Wysoka Brama, trzy baszty oraz liczne składy i kramy. 8 osób straciło życie.
To, co udało się uratować zostało strawione przez ogień 10 lat później, kiedy pożar objął pozostałą część miasta. Wówczas nie ocalono domów między rynkiem a ulicą Młyńską oraz ciągiem murów dochodzących do Bramy Kamiennej. Na pamiątkę tych wydarzeń organizowano co roku Święto Ognia. Tradycja ta trwała nieprzerwanie do XIX w. Nawiązując do tych wydarzeń, w 750. rocznicę nadania miastu praw miejskich odbył się w Gryficach Bałtycki Festiwal Ognia. (zobacz galerię)